Uwielbiam wszystkie filmy, posiadające w tytule słowo 'zawodowiec' i w których gra Jean Reno. Wszystkie, czyli całe dwa. (: Co prawda Hubert nie może się w najmniejszym stopniu równać z Leonem (o co to to nie!), ale także ma swój urok. Jest coś w tej szorstkości, może lekkiej mrukliwości. Coś... uroczego? 8/10